Idealna garderoba rodem z amerykańskich filmów to marzenie wielu kobiet, zwłaszcza tych z wysokim poczuciem estetyki i miłością do ubrań. Jednak coraz częściej również panowie chętnie przystają na wygospodarowanie miejsca na garderobę. Jak nie dać się ponieść, gdy mamy możliwość zaprojektowania swojego małego królestwa? Jak sprawić, by jego wnętrze było nie tylko piękne, ale również funkcjonalne?

Przede wszystkim ergonomia

O garderobie warto myśleć już na etapie budowy domu, tak by nie zabrakło na nią miejsca. Jednym z możliwych rozwiązań jest urządzenie jej na poddaszu, np. takim jakie posiada dom Arizona. Na garderobę należy wygospodarować co najmniej 3,5 m2. Jeśli nie ma takiej możliwości, lepiej będzie jeśli garderobę zastąpią zwykłe szafy. W pomieszczeniu o mniejszej powierzchni nie będziemy w stanie swobodnie się poruszać, a przechowywanie ubrań będzie utrudnione. Zdecydowanie najbardziej ustawne będzie pomieszczenie na planie kwadratu. Jeśli garderoba ma służyć także do przebierania się, należy zachować 1,5 m2 wolnej przestrzeni oraz pamiętać o lustrze.

Panna funkcjonalna

O wystarczającą ilość miejsca już zadbaliśmy, co dalej? Teraz musimy sprawić, by garderoba była nie tylko przestrzenna, ale również funkcjonalna i pojemna. W tym celu należy dobrze zastanowić się nad potrzebami. Potrzebujemy więcej wieszaków czy półek? Oferta na rynku jest ogromna - do wyboru mamy kosze, szuflady, wieszaki, uchwyty a nawet specjalne wypełnienia do szuflad, które zabezpieczą biżuterię.
Jeśli zdecydujemy się przeznaczyć większość miejsca na drążki do wieszania, pamiętajmy, że lepiej zamontować kilka krótszych niż jeden długi, ponieważ pod wpływem ciężaru ubrań, mógłby się z czasem wygiąć. Najlepiej jest podzielić miejsce do wieszania na kilka segmentów – rzeczy długie, jak płaszcze, sukienki (potrzebujemy na nie około 150 cm), rzeczy krótkie: koszule, marynarki, spódnice (potrzebujemy około 95 cm).

Szuflady? Tylko na dodatki!

Kiedy decydujemy się na zagospodarowanie pokoju na garderobę, nie ma sensu upychać rzeczy po szufladach. Najlepiej zostawić je do przechowywania bielizny, pasków i innych dodatków. Najwyższe półki najlepiej jest z kolei przeznaczyć na rzeczy mało używane lub przeznaczone na inny sezon.
Kiedy już to wszystko zaplanujesz z głową, możesz pozwolić sobie na szaleństwo w wykończeniu, ulubiony kolor na ścianach, szezlong na środku garderoby, piękna toaletka, brak drzwi i oświetlenie nadające klimatu. Wszystko jest dozwolone, nie zapomnij jedynie o funkcjonalności!